środa, 15 kwietnia 2020

Priorytety

Chorowałam długo, dlatego nic tutaj nowego nie pokazałam. Haftuję drugą poduchę dla Młodej. Haftuję krzyżykiem, a to zajmuje sporo czasu. Niedługo pokażę cały haft, ponieważ już mi niedużo zostało do ukończenia go.
A tymczasem to, co jest na topie i stało się koniecznością- tutoriale, dotyczące szycia maseczek.
Pierwszy pokazuje, jak wykonać maseczkę bez szycia na maszynie
Drugi tutorial- szycie dwóch różnych  maseczek na maszynie. Podane są również linki do strony z wykrojami. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób jest kurs prowadzony. Wszystkie wątpliwości oraz "zasadzki" krawieckie, są od razu wyjaśniane. Pani bardzo obszernie, dokładnie omawia, krok po kroku, jak uszyć dwie różne maseczki.

I jeszcze jeden tutorial- moim zdaniem najłatwiejsza maseczka do uszycia
 https://www.krakowdlamieszkancow.com/co-robimy/maseczka-antysmogowa-uszyj-ja/
Na stronie jest film instruktażowy- u mnie się nie otwiera. Wykrój jest dostępny na stronie i po wydruku ma już właściwy wymiar. To jest wykrój pt. Wykrojnik do maski dla osoby dorosłej.
Maseczka zapinana jest z tyłu głowy na rzep, co powoduje, że bardziej przylega do twarzy, no i szycie łatwiejsze- robisz wykrój, zszywasz wszystkie boki dwóch lub więcej warstw, doszywasz rzep i gotowe.

A tutaj instruktaż jak uszyć maseczkę wiązaną jak chustkę z tyłu. Też bardzo proste, ale ja wszyłabym jeszcze w środkową część dodatkową warstwę materiału.



Zabieram się do szycia, bo maseczek nigdy za dużo, zwłaszcza, że powinno się jedną nosić maksymalnie do dwóch godzin. Potem trzeba ją uprać w gorącej wodzie i przeprasować.
Mimo różnych opinii, uważam, że należy maseczkę nosić wszędzie poza domem- ona ma nie tylko chronić nas przed "zakażonymi kropelkami", co raczej chronić innych przed tym, co my nosimy w sobie. A przecież to się zaplata. Nie zarażam, bo noszę maseczkę, dlatego nikt nie zostaje zarażony. I nie zapomnijcie o rękawiczkach oraz porządnym myciu rąk.
Trzymajmy się zdrowo w tym niepewnym czasie.

17 komentarzy:

  1. Praktyczne. Kto potrafi szyć i ma skrawki bawełny, ten zaoszczędzi, bo maseczki materiałowe są dosyć drogie, a trzeba ich mieć trochę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomocne filmiki! Mam trochę takich zwykłych jednorazowych maseczek, ale warto sobie uszyć, bo ich noszenie powinno nam wejść w nawyk, jak w Japonii, nawet po epidemii. Grypa też jest groźna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas powinien być obowiązek przebywania w maseczce w poczekalni przychodni. Zwłaszcza jak ktoś ma katar i kaszle.A poza tym, chodzenie w maseczce tylko może przynieść wymierne korzyści dla wszystkich. Ja jestem za maseczkami na buziach:)

      Usuń
  3. Trochę już mam przygotowanych w tym kupnych i własnej produkcji. Okropny jest ten czas. Zdrowia życzę i zasyłam pomyślności 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okropny czas, rzeczywiście. Mam nadzieję, że szybko minie. Na razie wyprałam tkaniny i dzisiaj je przykroję. Zrobię maseczki, przede wszystkim, dla mnie, bo Jaskółowi kupiłam gotowce. One są na mnie za duże.
      Również zdrowia życzę:)

      Usuń
  4. my już swoje maseczki tez mamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaskółowi kupiłam 2 tygodnie temu, a o sobie "zapomniałam". Teraz uszyję przede wszystkim sobie.

      Usuń
  5. Ja szyłam z drugiego tutorialu, ale tą prostszą wersję. Uszyłam po dwie i zastanawiam się czy nie uszyć więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję wszystkie wersje. Wydaje mi się, że ta z zaokrąglonym przodem ściślej przylega niż ta z prostokąta w zakładki. Najprostsza jest ta w formie bandamy, ale obawiam się, że wiązanie będzie uwierało w tyle głowy. No i trzeba dodać jej drugą warstwę w części twarzowej. Mam zamiar uszyć więcej, bo Młodzi się ustawili w kolejce:)

      Usuń
  6. Dziękuję za te filmiki, chętnie skorzystam z tego pierwszego wzoru, z szyciem ręcznym, wydaje się bardzo prosta. A szycie to u mnie pięta achillesowa, nie cierpię tego robić, nawet przyszycie guzika jest dla mnie wyzwaniem. Strasznie mi się odmieniło, kiedyś (25 lat wstecz ;) ) szyłam pasjami, nawet dżinsowe i sztruksowe ogrodniczki dla dzieci :))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się odmienić. Kiedyś śmigałam szydełkiem całkiem skomplikowane wzory, dzisiaj mam problem ze słupkami:):)I nie cierpię szydełka:) Dałam wybór, bo sama kombinuję tak, by jak najmniej się napracować:)

      Usuń
  7. Na stronie lokalnej nasz pan prezydent zapowiedział, że wszyscy dostaniemy maseczki wielorazowe do skrzynek pocztowych...ja zrobiłam z męskich chustek do nosa i gumek recepturek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super. Z męskich chusteczek też fajnie:) Czekam na dostawę odpowiednich gumek, bo moja jest twarda i nie chce się układać wokół uszu. Na rządowe"darowizny" nie liczyłabym". Zresztą są bardziej potrzebujący.

      Usuń
  8. Jestem bardzo ciekawa co to za haft xxx :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha!czyli przeczucie mnie nie mylilo...myślałam o Tobie ale był moment kiedy nie mogłam sobie pozwolić by wejść na swojego bloga..mam nadzieję, że już wszystko ok z Twoim zdrowiem! Na pewno Ci tego życzę z całego serca ❤️😘 a maseczki zostawiłam mężowi...uszyl je lepiej...co prawda widziałam takie szyte ręcznie...ale wole w tym czasie wyszywac a mężowi zostawiam maseczki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Będzie mi miło, gdy zostawisz komentarz. Staram się odpowiadać nawet w starszych postach.