czwartek, 3 października 2019

Tęczowy kogut.


W połowie sierpnia wybuchła afera, bo dzieci namalowały koguta na parkanie w Pcimiu. Ksiądz stwierdził, że jest to symbol najgorszej zdrady, a dzieci propagują LGBT.
Tu więcej.  Nie będę się wyżywać na księdzu, chociaż mam ochotę napisać co nieco o jego chorej wyobraźni i manipulacji informacjami, zawartymi w Biblii. Mnie bardzo spodobał się kogut. Tak bardzo, że wyhaftowałam go na poszewce na poduszkę. Dodałam mu „krajobraz” w postaci roślinek.
Tak wygląda oryginał autorstwa dzieci z Pcimia. 
I moje hafty




Tkanina: kremowa bawełna
Nici- mulina: DMC, Anchor, Ariadna
Wykończenie- bawełniana wstawka w kropki


8 komentarzy:

  1. Oba świetne i ten namalowany przez dzieci jak i ten na poduszce!!!! Świetnie zrobiły te wstawki, miałaś bardzo dobry pomysł!!!
    A księzulo no cóż- niezbyt sprawny umysłowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam rozbić te płaszczyznę na dole. Była nieproporcjonalnie wielka do haftu. Próbowałam z koronkami różnych kolorów, potem ze wstawkami z motywem folklorystycznym, nic nie pasowało. Ta wstążka to rzut na taśmę i chyba się udało. Miałam jeszcze pomysł z wypikowaniem maszynowo tego dołu zieloną nicią, no, ale po tych przebojach z wyłączaniem transportera na razie przeszło mi.

      Usuń
  2. Przepięknie odzorowałaś koguta . Poduszka wyszła urocza , bardzo mi się podoba. Jednym słowem poduszka z niepowtarzalnym charakterem , brawo . Pozdrawiam jesiennie 🍄🌿🍁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kogut ma jedną nogę. Kto ma wyobraźnię, to pomyśli, że druga jest schowana równolegle za tą z przodu- kogut odbija się obunóż:):):):). Żeby nie było niedomówień, wyhaftowałam zielsko, by trochę maskowało ten kawałek.

      Usuń
  3. pięknie przeniosłaś haft! co do księdza - komentarza brak.W życiu bym nie wpadła na to, że ten kogut nawiązuje do LGBT.. niech ksiądz tęczę wyłączony jak mu zaświeci po deszczu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podałam link, bo nie wszyscy wiedzą, skąd ten kogut się wziął. Dla mnie tez jest kuriozalne przypisywanie kogutowi, namalowanemu przez dzieci, szerzenie ideologii LGBT. Ksiądz ma pewnie na tym tle fiksa. A kogut piękny- wyhaftowałam, bo bardzo mi się podoba.

      Usuń
  4. Ale historia :), haft wyszedł świetnie, kogucik rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Musiałam go wyhaftować, po prostu, musiałam:)

      Usuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Będzie mi miło, gdy zostawisz komentarz. Staram się odpowiadać nawet w starszych postach.