czwartek, 10 czerwca 2021

Złote, wiosenne żaby

Wzór, którym wykorzystałam robiąc kolejne biscornu (czerwcowe), nie jest typowym wzorem na biscornu. To wzór na mały haftowany obrazek, opracowany przez Nan Calderę (ona chyba potem zaczęła opracowywać wzory jako Just Nan). Bardzo mi się podobają jej wzory. Są dopracowane, piękne kolorystycznie i oryginalne tematycznie. 

Wzór znalazłam na Pintereście

Lubię wzory ze zwierzakami, dlatego wybrałam ten z wiosennymi, złotymi żabami. 


 

Tak wygląda haft oryginalny

Moje hafty jeszcze przed zszyciem. Trochę przebarwiło zdjęcia na niebiesko, ponieważ robiłam je w świetle słonecznym.

Góra


Jako, że nie było wzoru na spód  biscornu, wymyśliłam go sama, powielając część wzoru z góry biscornu.




Oryginalny haft z żabami, jest zrobiony na szarej tkaninie, dlatego musiałam zmienić kolorystykę w moim. Trochę późno zorientowałam się, że białe kwiaty w środku, będą słabo widoczne na białym tle. Spostrzegłam to, kiedy wyhaftowałam dwa. Nie miałam wyjścia (nie chciałam pruć, bo zawsze są ślady i brzydko to wygląda), dokończyłam resztę białą nicią.

 Aby środkowe białe kwiaty jakoś zaakcentować, naszyłam im różowe "pręciki", których nie ma we wzorze. Obszyłam je również niebieskimi back stitchami, czego także nie ma w oryginale.

 

Na oryginalnym hafcie żaby są jasnozłote. Na moim są w kolorze starego, antycznego złota. Myślę, że dobrze dobrałam kolor nici, bo żaby są dosyć widoczne.

Szkoda, że nie miałam nici ciemnozielonych błyszczących, pewnie jeszcze lepiej pasowałyby  do żab. 

Środki kwiatów oraz środki obu części biscornu ozdobiłam różowymi koralikami. Przyszyłam również niebieskie koraliki u podstaw środkowych kwiatów.

Takie same kwiaty, jak na środku, wyhaftowałam na rogach góry i spodu biscornu. Te są w odcieniach niebieskich i już dobrze widoczne. Dodatkowo ozdobiłam je niebieskimi koralikami.
 


Zmieniłam również kolor obwódki ( od kwiatka do kwiatka) biscornu. Wyhaftowałam ją błyszczącą , niebieską nicią. 

Zauważyłam, że takim małym formom hafciarskim nie szkodzi nadmiar błyskotek, złotek, koralików i innych bajerów. Przeciwnie, im więcej ozdóbek, tym są bardziej fikuśne i ciągną oko. Ja nie przepadam za takimi przeładowaniami, ale akurat w biscornu to lubię. No i w crazy patchworku też to nie razi, a wręcz przeciwnie- powinien być on "przeładowany"- przecież to "crazy".

To są moje próby hafciarskie. Bałam się haftowania żab, bo one w oryginale nie mają środka idącego zgodnie z linią między kratkami. Ta na dole żaba jest tak haftowana, by była równo po obu stronach linii. Kiedy wyhaftowałam tę, następne poszły łatwiej.

Mam, przy haftowaniu na drobniejszej kanwie, problem z wbijaniem igły dokładnie w środek np. kratki. Pewnie przy haftowaniu na lnie jest to łatwiejsze. Nie wiem. Ja mam taki problem i kiedy jest właśnie wzór, w którym trzeba ścieg  umieścić w środku kratki, najpierw sobie na boku próbuję.
 Tu widać, gdzie żabki mają "noski"
I jeszcze raz całe biscornu

Materiały

Tkanina- biała Aida 16ct.

Nici- mulina DMC, Anchor, niebieski Metalux, ciemnozłoty Diamand nr 140, nici monofilowe, kordonek Snechurka

Różowe i niebieskie koraliki

Wielkość: 7x7 centymetrów (bok- 41 kratek) 

Moje uwagi:

Nici Metalux- świetnie robi się nimi krzyżyki, kompletna porażka, kiedy chciałam zrobić nimi kwiatek-gwiazdkę- nie wiem jaka jest fachowa nazwa - jest próba na środku biscornu pod białymi kwiatami. Trochę się rozdwajała podczas haftowania. Trzeba haftować krótkimi odcinkami, bo się mechaci.

Nici Diamand- haftowałam całą grubością nici (trzy nitki razem). Trochę są sztywne i trzeba je sobie przychwytywać palcem po zrobieniu ściegu, by się  ładnie ułożyły, ale ogólnie fajnie się nimi haftowało. Lepiej haftować krótszymi odcinkami.

Szóste biscornu zrobiłam. Nie mam pomysłu na lipcowe, ale mam jeszcze trochę czasu.

Miłego dnia