Miałam
zamiar coś przez Święta ufilcować, ale jakoś nie miałam pomysłu, co by to miało
być. Dokończyłam haft z sikorą. Filcowanie na razie odkładam.
Sikora
jest próbą wyhaftowania rysunku/szkicu. W dodatku sikorka jest, podobnie, jak
papuga, w locie. Miałam obawy, że nie oddam w hafcie jej ekspresji. Poza tym, rysunek
jest w niektórych miejscach nieostry, a takie „niedopowiedzenia” są w hafcie
trudne. Zanim wzięłam się do haftowania, dokładnie przemyślałam, co zahaftuję,
a jakie części wzoru będą tylko „kreskami”. No i kolory- znów sprawiły mi trudność.
Brzuszek mógł być o ton ciemniejszy, a niebieskie może w innej tonacji.
Wzór,
który wykorzystałam to rysunek Kathryn Callaghan znaleziony na Pintereście
Kathryn
Callaghan jest niezależną artystką, która mieszka w Caunty Down w Irlandii Północnej.
Jej rysunki są pełne ekspresji. Stara się uchwycić ruch, pozycję, pozę w danym momencie. Przedstawiane zwierzęta, ptaki,
postaci sprawiają wrażenie lekkich, a równocześnie są niesamowicie
energetyczne. Grafika Kathryn ma teksturowe
wykończenie, które artystka uzyskuje przez łączenie matu z połyskiem.
Jej
prace wnoszą w sztukę świeżość, ponieważ Kathryn stara się pokazać starą
tematykę nowocześnie, stosując niebanalne techniki.**
Tak pracuje
Tu
jest jej strona https://www.kathryncallaghan.co.uk/
Mój
haft
Materiały
Tkanina:
len z domieszką sztucznej nici- kolor ecru
Nici:
mulina DMC, Anchor i Ariadna (podwójna i pojedyncza nitka)
Średnica
haftu (ramki) 20 cm,
** Tekst napisałam na podstawie informacji, zamieszczonej na stronie artystki- za pomocą translatora oczywiście:):):):)