Blog o moich zmaganiach z "oporną materią" podczas tworzenia różnego rękodzieła.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawa w biscornu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawa w biscornu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 września 2022

Biscornu wrześniowe


Zabawa w „Haftowane biscorniaczki”, temat morski. Wzorów jest sporo. Jedne proste, inne bardziej skomplikowane. Kiedyś znalazłam taki i zakochałam się w nim. Ale znalazłam tylko wzór bez legendy kolorów, dlatego sama je dobrałam.

Ponieważ góra biscornu jest bogato haftowana, postanowiłam początkowo spód biscornu zostawić bez haftu. Haftowanie go, według oryginalnego wzoru, zajęło by mi znów sporo czasu- nie przewidziałam, że góra będzie taka czasochłonna.  Potem jednak wyhaftowałam spód według swojego pomysłu. To jest wzór „składany”- wyszukiwałam wzory o tematyce morskiej, nadające się do biscornu  i je haftowałam. Wyszła trochę inna konwencja, ale to jest spód, a tematyka została utrzymana.

Hafty na wierzchu biscornu

Każda część spodu biscornu jest inna.




Wierzch biscornu ozdobiłam przeźroczystymi małymi koralikami, by nadać mu "wodnego" połysku.

Wielkość:

Wzór- bok 64 krzyżyki, ale dodałam jeden- zrobiłam odstęp od niebieskiej linii do szwu. W oryginale szew jest przy linii krzyżyków (niebieska)

Biscornu: bok 10 centymetrów- duże, taka poducha niemal.

Materiały:

- biała kanwa 16 ct,

- nici: mulina DMC, mulina Etoile- haftowałam podwójną nitką,

- drobne przeźroczysto- srebrne koraliki (wierzch biscornu),

- większe szklane, opalizujące koraliki, przyszyte na środkach spodu i wierzchu.

 

Wzór znalazłam na Pintereście. .


To było moje ostatnie biscornu, który wzięło udział w zabawie „Kolorowe biskorniaczki”. Po raz kolejny doszłam do wniosku, że ja się nie nadaję do tego typu zabaw. Po prostu nie lubię ograniczeń tematycznych. Wytyczanie tematu haftu powoduje również ryzyko powtórzenia się wzoru w pracach- w przypadku biscornu może to być częste (już przy truskawkach się zdarzył). Trzecie biscornu haftowałam z myślą: „Mam nadzieję, że nikt tego wzoru nie wybrał”. Oczywiście nie ma w tym nic złego, gdy wzory się powtórzą, ale co to za przyjemność dla haftujących, kiedy widzą u innych taki sam efekt końcowy, jaki ma u siebie? Ja na przykład czegoś takiego nie lubię. Haftuję to, na co mam aktualnie ochotę i to mnie bawi, a zabawa wymusza na mnie pewien rodzaj dostosowania się do jej rygorów.  Haftowanie traktuję jako relaks, coś miłego, coś mojego, niewymuszonego- wszelkie rygory mi to psują. Spróbowałam, nie wyszło. Dodam, że wiedziałam, na czym polega zabawa, z całą świadomością przyjęłam jej warunki, a teraz z całą świadomością z niej rezygnuję. Wolę to powiedzieć wprost, niż po cichu wycofać się.

Nie chcę, by ktoś moje słowa odebrał osobiście. Ktoś lubi swoje tempo, swoje wybory, ktoś inny lubi zabawy robótkowe.

To, co dotąd wyhaftowałam, cieszyło mnie. Było mi przyjemnie, ale na tych trzech biscornu, w tej zabawie, poprzestanę. Mam wyhaftowane jeszcze parę drobiazgów, przygotowuję następne. Czeka na mnie niedokończony haft z pszczołami. Na tym teraz się skupię.

Dziękuję Marioli i innych uczestniczkom zabawy, że mogłam przez trzy miesiące być z Nimi. I nadal polecam zabawę „Kolorowe biscorniaczki”, bo jest godna tego.

O warunkach zabawy TU 


 

 

czwartek, 11 sierpnia 2022

Biscornu z truskawkami (zabawa 2/2022- sierpień)

 

Nadal biorę udział w zabawie "Kolorowe biscorniaczki"

 Opis zabawy jest TU


 Sierpniowe biscornu miało być z truskawkami.  Najpierw myślałam, że wykombinuję własny wzór, jednak potem znalazłam bardzo elegancki i ten wyhaftowałam. 

Nie wiem, czy są to truskawki, czy poziomki, ale mam nadzieję, że zostanie mi to biscornu zaliczone. 


Tym razem były oba wzory- na górę i na spód biscornu. Ale nie było legendy z kolorami i sama je dobrałam.

Bardzo lubię zmieniać wzory- coś dodać, coś odjąć. W ten sposób nie odwzorowuję dosłownie- zawsze mam jakiś wyrzut, że plagiatuję, choć te wzory są ogólnie dostępne i nie sposób dojść, kto jest ich autorem.

W tym biscornu zmieniłam trochę spód- dohaftowałam środek.



  A taki jest oryginalny wzór.


I jeszcze boki:

 
Biscornu ozdobiłam koralikami, przyszywając je na środku. Szkoda, że zdjęcia nie pokazują, jak ładnie ta kanwa opalizuje. Lekkie pobłyskiwanie sprawia, że biscornu jest bardzo strojne.

Materiały:

- kanwa Aida 16ct.- biała opalizująca,

- mulina DMC,

- zielone koraliki

Wielkość: 8X8 centymetrów.

sobota, 30 lipca 2022

Granatowo- białe biscornu ( zabawa 1/2022- lipiec)

 

 http://haftipatchwork.blogspot.com/2022/06/kolorowe-biscorniaczki-zapisy.html

Nie po kolei mi wychodzi wklejanie, ale staram się sprostać zasadom zabawy, w której biorę udział.

Zabawę ogłosiła Mariola z bloga Haft i Patchwork (TU)

Przez 12 miesięcy haftujemy biscornu- jeden miesiąc jedno biscornu. Jakie ma ono być podaje Mariola.

W lipcu miało być biscornu, wyhaftowane jednym kolorem muliny.

Moje jest takie:


 
Spód



Tak wygląda z boku



A to wzór według którego haftowałam.

Oryginalne biscornu jest biało-czerwone. Wydawało mi się trochę małe i dodałam wokół pas z dodatkowym haftem


 Wzór na spód biscornu wymyśliłam sama.

Haft ozdobiłam przeźroczystymi koralikami, by trzymać się jednego koloru.
 

Materiały:

- granatowa kanwa 16 ct.

- biała mulina DMC

- koraliki

Wielkość: 6,5 x6,5 centymetra (43x43 krzyżyki)

A teraz mam problem, bo nie wiem, jak się zamieszcza swoje zdjęcia na Żabce. Proszę o pomoc, wskazówki.