czwartek, 13 lutego 2020

Koliber


Haftowałam go, wykorzystując wzór- malunek akwarelą chyba. Kolory, w większości, sama dobrałam, by koliber był bardziej wyrazisty. Wyhaftowałam i jakoś nie bardzo mi się podoba. Jest rozmyty, mimo tych mocniejszych kolorów. I powinien być lżejszy, jak koliberek.
Tu wzór



 Mój haft


Cały haft w ramce
Materiały:
Tkanina- kremowa bawełna z dodatkiem sztucznej nitki.
Nici- mulina DMC, Anchor, Perei Lusta i Ariadna (podwójna nitka).
Wymiary haftu 13/15 centymetrów







41 komentarzy:

  1. Ja tam jestem zachwycona! Śliczny koliberek! Uwielbiam te ptaszki, małe trzepoczące klejnociki :))).
    A może jeszcze jedna wersja koliberka w stylu tej sikorki, co jest u Ciebie na pasku bocznym, takie nie do końca zahaftowane skrzydełka...? Pewnie byłby wtedy nieco lżejszy. Ale ta "pełna" wersja też jest cudna! Dla mnie Twoje hafty to w ogóle jest mistrzostwo świata! Ja bym z gotowym wzorem nie dała rady, a Ty sama rysujesz, dobierasz kolory, no i sam haft, taki precyzyjny, staranny... Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukałam takiej wersji jak sikorka, ale na razie nie znalazłam. To jest interesujący pomysł.Dzięki. Będę szukać dalej.
      Nie potrafię ptaków rysować, to są gotowe rysunki, malunki, które znajduję na Pintereście, a potem staram się je wyhaftować.

      Usuń
  2. Ja wiem, nie znam się za nic, ale ja jestem zachwycona i już! Ty masz swój styl i ten styl jest obłędny i on właśnie czaruje swoją unikalnością i pięknem. Dla mnie Koliber jest idealny, bajkowy, taki inny i dlatego tak cenny. No mega mi się podoba i oczywiście brakuje mi słów, by to okazać, tak jakbym chciała. hehe Absolutnie powinnaś być z siebie dumna, ja jestem i to bardzo. Koliber jest wyjątkowy, jest idealny. <3

    Pozdrawiam najserdeczniej jak można. :))))))(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki:) Nie brakuje Ci słów i już o tym pisałyśmy. Ty wiesz, że ja wiem, że to wystarczy, by odczuć to, co trzeba:)

      Usuń
  3. Czepiasz się. Trzeba było robić pojedynczą nitką i nie na kanwie a na cieniutkim płócienku albo na batyście lub białym jedwabiu- wtedy by wyglądał bardziej eterycznie, a Ty naklęłabyś się jak szewc i "dziubdziałabyś" go co najmniej miesiąc codziennie.
    No ale nie pasowałby wtedy do zbioru. Czepiasz się Jaskółeczko, on jest "w porządku", naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest na kanwie. To jest na cienkiej bawełnie:):)):)Właśnie na takim płócienku:):):)Fakt, nitką podwójną, a nie pojedynczą:)A i tak namarudziłam się sporo:)

      Usuń
    2. Ja nie rozumiem co Ci sie w tym hafcie nie podoba!,zawsze mozesz mi go sprezentowac jak by co..😋

      Usuń
    3. Biorę Cie za słowo! Kiedyś się przypomnę!😂

      Usuń
  4. Piękny haft , dla mnie super . Motyw ptaszków jest zawsze uroczy . Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Nie samymi ptaszkami Jakółka żyje. Teraz robi się coś innego:)

      Usuń
  5. niesamowicie przenosisz obrazy na płótno. Piękny haft!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rany, jaki fajny masz nick:):):) dzięki.
    Naćpana, czyli upajasz się książkami? Też tak mam, ale mam jeszcze trochę czasu na haft.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czemu, ale dopiero tu trafiłam, pięknie się bawisz. Kiedyś próbowałam, ale raczej krzyżykowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę fajna zabawa. Głównie wyciszająca i dająca wytchnienie.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Był trudny w haftowaniu, bo nie wiedziałam, czy haftować wyraźnie kolorowymi plamami, czy zaciągać kolor na kolor przy ich łączeniach. Ostatecznie zostały wyraźne plamy.

      Usuń
    2. Tak czy siak, twoje prace są fantastyczne :)

      Usuń
  9. I ja go nie dojrzalam! A już chciałam Ci powiedzieć, że masz sie zabrać za pracę! Bardzo lubię te maleńkie ptaszki a Twoj haft wyglada jak zdjęty żywcem z grafiki którą pokazujesz.Przesliczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego nie dojrzałaś? Teraz haftuję wielkie ptaszysko i zbiera mi to mnóstwo czasu:)

      Usuń
  10. Nie mogę tam, więc wpisuje tutaj - poidełka cudnej urody!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko- nie masz pojęcia, jak pomogło mi zablokowanie komentarzy na tamtym. Ja wiem, ze chyba to jakoś niefajnie, ale powoli odblokowuję się i zaczynam pisać bez napinki. Na Pintereście jest mnóstwo zdjęć z poidełkami. Niektóre śliczne, a niektóre "potworne".

      Usuń
  11. Jest bardzo ładny ;) Ja wyszywam haftem krzyżykowym ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny haft. Też lubię haftować , ale nie tak pieknie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła. Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie potrafię malować, dlatego igłą macham zamiast pędzlem:)

      Usuń
  13. Bardzo ładny wzór, wyszło pięknie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie, bo teraz jest bardzo ważne:)

      Usuń
  15. Po pocieszajce naprawdę poczułam się lepiej, dziękuję Ci:-)
    Czemu media nie biorą z Ciebie przykładu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. media gonią za sensacją. Im większa, tym więcej czytelników. Wstrętne to.

      Usuń
  16. Teraz te choróbska takie dziwne, że w ogóle strach chorować...a wiesz, że miałam podobnie, najpierw kręgosłup, potem infekcja w odstępie tygodnia.
    Cieszę się, że wracasz do sił, a ja myślałam, że brylujesz na motorze:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motocykl jeszcze w zimowej gawrze:):):)Po wypadku i remoncie jest teraz dopieszczany. Może to jakaś grypa była? Teraz mam "miskę" środków wspomagających organizm, by stanąć na nogi- witaminy lecytyna itp.

      Usuń
  17. Bardzo się cieszę ,że trafiłam na Twojego bloga. Uwielbiam takie hafty, chociaż sama namiętnie wyszywam krzyżykami.Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że mój blog i moje hafty podobają Ci się. Krzyżykiem też wyszywam- nawet sporo haftów tak powstało. Niemniej wolę haft płaski i inne tego rodzaju ściegi np. rococo:)

      Usuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Będzie mi miło, gdy zostawisz komentarz. Staram się odpowiadać nawet w starszych postach.