A tymczasem to, co jest na topie i stało się koniecznością- tutoriale, dotyczące szycia maseczek.
Pierwszy pokazuje, jak wykonać maseczkę bez szycia na maszynie
I jeszcze jeden tutorial- moim zdaniem najłatwiejsza maseczka do uszycia
https://www.krakowdlamieszkancow.com/co-robimy/maseczka-antysmogowa-uszyj-ja/
Na stronie jest film instruktażowy- u mnie się nie otwiera. Wykrój jest dostępny na stronie i po wydruku ma już właściwy wymiar. To jest wykrój pt. Wykrojnik do maski dla osoby dorosłej.
Maseczka zapinana jest z tyłu głowy na rzep, co powoduje, że bardziej przylega do twarzy, no i szycie łatwiejsze- robisz wykrój, zszywasz wszystkie boki dwóch lub więcej warstw, doszywasz rzep i gotowe.
A tutaj instruktaż jak uszyć maseczkę wiązaną jak chustkę z tyłu. Też bardzo proste, ale ja wszyłabym jeszcze w środkową część dodatkową warstwę materiału.
Zabieram się do szycia, bo maseczek nigdy za dużo, zwłaszcza, że powinno się jedną nosić maksymalnie do dwóch godzin. Potem trzeba ją uprać w gorącej wodzie i przeprasować.
Mimo różnych opinii, uważam, że należy maseczkę nosić wszędzie poza domem- ona ma nie tylko chronić nas przed "zakażonymi kropelkami", co raczej chronić innych przed tym, co my nosimy w sobie. A przecież to się zaplata. Nie zarażam, bo noszę maseczkę, dlatego nikt nie zostaje zarażony. I nie zapomnijcie o rękawiczkach oraz porządnym myciu rąk.
Trzymajmy się zdrowo w tym niepewnym czasie.
Praktyczne. Kto potrafi szyć i ma skrawki bawełny, ten zaoszczędzi, bo maseczki materiałowe są dosyć drogie, a trzeba ich mieć trochę.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne filmiki! Mam trochę takich zwykłych jednorazowych maseczek, ale warto sobie uszyć, bo ich noszenie powinno nam wejść w nawyk, jak w Japonii, nawet po epidemii. Grypa też jest groźna.
OdpowiedzUsuńU nas powinien być obowiązek przebywania w maseczce w poczekalni przychodni. Zwłaszcza jak ktoś ma katar i kaszle.A poza tym, chodzenie w maseczce tylko może przynieść wymierne korzyści dla wszystkich. Ja jestem za maseczkami na buziach:)
UsuńTrochę już mam przygotowanych w tym kupnych i własnej produkcji. Okropny jest ten czas. Zdrowia życzę i zasyłam pomyślności 💖💖💖
OdpowiedzUsuńOkropny czas, rzeczywiście. Mam nadzieję, że szybko minie. Na razie wyprałam tkaniny i dzisiaj je przykroję. Zrobię maseczki, przede wszystkim, dla mnie, bo Jaskółowi kupiłam gotowce. One są na mnie za duże.
UsuńRównież zdrowia życzę:)
my już swoje maseczki tez mamy :)
OdpowiedzUsuńJaskółowi kupiłam 2 tygodnie temu, a o sobie "zapomniałam". Teraz uszyję przede wszystkim sobie.
UsuńJa szyłam z drugiego tutorialu, ale tą prostszą wersję. Uszyłam po dwie i zastanawiam się czy nie uszyć więcej...
OdpowiedzUsuńSpróbuję wszystkie wersje. Wydaje mi się, że ta z zaokrąglonym przodem ściślej przylega niż ta z prostokąta w zakładki. Najprostsza jest ta w formie bandamy, ale obawiam się, że wiązanie będzie uwierało w tyle głowy. No i trzeba dodać jej drugą warstwę w części twarzowej. Mam zamiar uszyć więcej, bo Młodzi się ustawili w kolejce:)
UsuńDziękuję za te filmiki, chętnie skorzystam z tego pierwszego wzoru, z szyciem ręcznym, wydaje się bardzo prosta. A szycie to u mnie pięta achillesowa, nie cierpię tego robić, nawet przyszycie guzika jest dla mnie wyzwaniem. Strasznie mi się odmieniło, kiedyś (25 lat wstecz ;) ) szyłam pasjami, nawet dżinsowe i sztruksowe ogrodniczki dla dzieci :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Może się odmienić. Kiedyś śmigałam szydełkiem całkiem skomplikowane wzory, dzisiaj mam problem ze słupkami:):)I nie cierpię szydełka:) Dałam wybór, bo sama kombinuję tak, by jak najmniej się napracować:)
UsuńBardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że komuś się przydał:)
UsuńNa stronie lokalnej nasz pan prezydent zapowiedział, że wszyscy dostaniemy maseczki wielorazowe do skrzynek pocztowych...ja zrobiłam z męskich chustek do nosa i gumek recepturek.
OdpowiedzUsuńSuper. Z męskich chusteczek też fajnie:) Czekam na dostawę odpowiednich gumek, bo moja jest twarda i nie chce się układać wokół uszu. Na rządowe"darowizny" nie liczyłabym". Zresztą są bardziej potrzebujący.
UsuńJestem bardzo ciekawa co to za haft xxx :))
OdpowiedzUsuńHa!czyli przeczucie mnie nie mylilo...myślałam o Tobie ale był moment kiedy nie mogłam sobie pozwolić by wejść na swojego bloga..mam nadzieję, że już wszystko ok z Twoim zdrowiem! Na pewno Ci tego życzę z całego serca ❤️😘 a maseczki zostawiłam mężowi...uszyl je lepiej...co prawda widziałam takie szyte ręcznie...ale wole w tym czasie wyszywac a mężowi zostawiam maseczki.
OdpowiedzUsuń