sobota, 4 maja 2024

Filcowana welonka

Z filcem bawię się już od jakiegoś czasu. Co już zrobiłam można zobaczyć na moim drugim blogu, klikając w zakładkę filcowanie lub filc.

Czesanka jest bardzo wdzięcznym materiałem do obróbki, ale wymagającym wiedzy i cierpliwości.

Powoli nabrałam wprawy w filcowaniu na tyle, by nie dziubać się igłą w palce, a filcowanie zaczyna sprawiać mi ogromną przyjemność.

Welonka jest moim zwycięstwem nad materią. Nie ukrywam, robiłam ją krok po kroku, oglądając film instruktażowy. 

 https://www.youtube.com/watch?v=OuUNgv_pYHQ

Nie jest doskonała, ale jako prototyp może być, prawda?






Filcowałam wełną z merynosa igłami- pojedynczą cienką do filcowania (z haczykami) i pojedynczą cienką do filcowania spiralną (bez haczyków) oraz rzadziej pięcioma igłami naraz.

Duży kłopot miałam z dobraniem ilości wełny na pojedynczy element. Film jest w języku angielskim, a obraz nie do końca o tym informuje.
 Moja welonka jest większa od tej na filmie i bardziej ubita. Dopiero w trakcie spostrzegłam, że należy filcować płytko, ale częściej wbijać igłę. Pasma należy kłaść cieniutko jedno na drugim, a ich końce nie mogą się zwijać do środka pasma.Dopiero potem filcować z nich element.

 No i tak... następny chyba będzie koliber:)

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Bransoletki w stylu Boho (Bohemian)

 Ostatnio, w ramach terapii, zrobiłam bransoletki w stylu Boho. Zrobiłam 13, ale 2 od razu zwinęła Córa.

Bransoletki robi się banalnie prosto. Do ich wykonania wystarczą tasiemki, wstążeczki, paski szarpanego jedwabiu lub innego materiału, drut, trytytki, taśma klejąca lub plaster i koraliki, mnóstwo różnorodnych koralików. W ogóle te rzeczy, którymi da się zdobić- łańcuszki chwosty, pompony itp. 

Bransoletki w stylu Boho robi się tak:

albo tak


 


Zresztą na YT jest sporo filmów instruktażowych, można znaleźć wiele sposobów zrobienia bransoletek w tym stylu.

Jako "stojak" posłużyła mi szklanka

Tu się lepiej prezentują
 


Jakie trudności?

Ano najpierw musiałam dokupić narzędzia do robienia biżuterii, bo nie miałam nic do cięcia metalu, a kleszczyki, które dawno kupiłam, okazały się bublem- nie domykały się.

Musiałam nauczyć się pracować tymi narzędziami np. umieszczać koralik na szpilce😄😄.

W ogóle robienie biżuterii było dla mnie do tej pory czarną magią. Jednak powoli, powoli i nauczę się tego.

Problem stanowiły również łączenia, mocowania np. materiału i drucika tak, by się to trzymało, a drucik nie ranił ręki. Na filmach wygląda prosto, instruktorzy mają wiele doświadczeń w tej pracy za sobą, ale dla dyletanta to jednak trochę główkowania.

Trochę trudności stwarzał mi dobór kolorów oraz koralików- zawsze mam z tym problem, jak zrobić, by wyglądał bardziej 'elegancko", a nie zlepek klepek. 

Styl Boho to taki styl, że można tu poszaleć i nie przejmować się, i to mnie ratowało przed większą frustracją.

 


niedziela, 3 marca 2024

Gazele

 Wkopałam się w dosyć duży haft płaski i dziubię go w przerwach między pracami domowo-ogrodowymi. Tak ogrodowymi, bo ciepło się zrobiło i wywabiło mnie do prac ogrodowych. 

W styczniu wyhaftowałam gazele. Wzór powstał w oparciu o twórczość hinduską.


Materiały:

Tkanina- szary len z domieszką sztucznej nitki.

Nici- mulina DMC podwójna nitka.

Wielkość haftu- 12x8 centymetrów