Rozpoczęłam haft w
Sylwestra, kiedy to siedzieliśmy do północy i wspieraliśmy Bezę, by nie
oszalała od huków. Skończyłam 3 stycznia. Nie wiem, co to za ptaszor. Pewnie
stylizowany bażant, albo inny bażancio podobny kurak.
I w kolekcji
Materiały:
Tkanina: dosyć gruby szary len.
Nici- Mulina DMC i Anchor
Wielkość haftu: 14X6
centymetrów.
W tym roku, jak zawsze, nie
robię żadnych postanowień robótkowych. Nie przewiduję udziału w zabawach i grach blokowych. Mam parę ufoków do
skończenia i może mi się to uda. A tak, to normalnie na bieżąco, wyhaftuję to,
co aktualnie mi się spodoba.
Wzór
Jest to akwarela, której autorką jest Jen Buckley
https://www.jenbuckleyart.com/collections/bird-prints/products/limited-editon-print-of-my-original-pheasant-watercolour-2?variant=16687067393
Oj Sylwester to był ciężki czas dla zwierząt, ludzie nie mają czasem litości, jestem za kontrolowanym tego typem imprez. Mural wyszedł ciekawie masz juz sporą kolekcje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja jestem za całkowitym zabronieniem puszczania rac, zimnych ogni i petard. To nie jest rozrywka pierwszej potrzeby. Nie tylko zwierzaki cierpią, ludzie też. Kolekcja powoli rośnie:)
UsuńMój Timmi panikował strasznie. Musieliśmy iść do weterynarza, by oceniła co zrobić. Biedne zwierzątka. Nasze mają nas, a te same... ech Brakuje mi słów.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, kolejne cudo stworzyłaś. Nic a nic nie powiedziałabym, że w tak krótkim czasie. Może w miesiąc albo i dłużej. hehe Naprawdę wspaniała praca! Uśmiecham się do Ciebie. :-)
Biedne psiaki, są w domu, uspokajane a i tak bardzo cierpią.Strasznie mi żal tych podwórzowych i tych dzikich.
UsuńKurak szybko się haftował. Najtrudniejsza była głowa, bo to takie dziubdzianie wieloma kolorami. Potem już poleciało szybko.,
Piękny hafcik wzbogacił Twoją kolekcję . U nas na wsi w Sylwestra już od rana strzelają , można ogłuchnąć. Pozdrawiam cieplutko 💖💖
OdpowiedzUsuńKolekcja liczy już 34 ptaszory:) A na ścianie jakaś taka mała się wydaje:)
UsuńPodziwiam jak świetnie potrafisz "przetworzyć" taką niesforną akwarelkę na piękny haft! Kurak fantastyczny!
OdpowiedzUsuńSylwestra też spędziliśmy z naszymi zwierzakami, które wpadły w panikę, jak się zaczęła kanonada. Cóż to za barbarzyńska rozrywka, zupełnie tego nie pojmuję...
Corocznie są apele o to, by nie strzelać i mnóstwo ludzi w ogóle ich nie słucha. ich rozrywka najważniejsza, inni się nie liczą.
UsuńPiękny ptaszek dołączył do kolekcji. Niesamowite te ptaszęta. U nas strzelali już przed Świętami, a Sylwester, to jakiś koszmar. Nasze koty dzikuski do domu wróciły na drugi dzień. Szkoda gadać, bo nikt nie reaguje. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńNo, kolekcja powiększa się dosyć systematycznie:) A już następne wzory czekają w kolejce. Biedne koty. Ludzie są paskudni.
Usuńuwielbiam ten Twój idealnie równy haft, pięknie! Jakie ładne, mocne kolory :)
OdpowiedzUsuńIdealnie równy to on nie jest, bo przy tego typu wypełnianiu nie zawsze da się położyć równo nitkę:)Jednak staram się:)Kolory są przybliżone. Akwarele często mają rozmyte kolory, a tego nie da się wiernie oddać w hafcie.
UsuńNie wiem co to za ptaszek ale wyszedł Ci bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJakiś stylizowany bażant:)Szybko się haftował:)
UsuńCo by nie powiedzieć, to najbardziej mi się ogon podoba.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda w tej ptaszarni.
Ogon powiadasz:) Nich będzie cudny ogon:):):)
Usuń