Wyhaftowałam kolejną poduchę
dla Młodej. Ma motyw kwiatowy z motylami. Wszystko krzyżykiem, za którym nie
przepadam, ale obiecałam i słowa dotrzymuję. Jeszcze jest trzecia do
wyhaftowania. Musi trochę poczekać. Teraz mam ochotę na haftowanie żurawi.
Nie pokazuję poduchy, bo
została „porwana” zaraz po uszyciu. Zdążyłam zrobić zdjęcia samego haftu.
Cały haft
GóraDół
Haft w górę liczy 120 krzyżyków, a na szerokość 110 krzyżyków.
Haftowałam na białej kanwie Aida 16ct nicią Snehurka i muliną Anchor (potrójna nitka). Snehurka jest bardzo fajną nicią do haftowania krzyżykami. Nie jest kordonkiem ale jest niepodzielna. Ma grubość kordonka 8 i jest dosyć śliska, co ułatwia haftowanie na kanwie. Kiedyś kupiłam cały zestaw kolorów i teraz chcę go jak najszybciej zużyć- jest w motkach. Nie myślałam, że tak fajnie haftuje się nią krzyżyki.
Kwiaty białe są wypełnione krzyżykiem, co słabo na zdjęciach widać.
Wzór znalazłam na Pintereście
Przypomniałaś mi, że mam do dokończenia pewien haft krzyżykowy wg japońskiej ryciny. Czeka na dokończenie chyba już z 11 lat.A mam tylko zrobić tło, bo reszta jest zrobiona. Ale gdy pomyślę, że mam dziubać to tło to mi zaraz skrzydełka opadają;) Miły ten wzór i cały haft fajnie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
A musi być to tło? Nie da się bez niego? Nie przejmowałabym się i oprawiła bez tła. W krzyżykowych często omijam elementy, które zanudziłyby mnie na śmierć. I też hafty wychodzą fajnie.
UsuńTeż tak myślę, jak tło nie jest jakimś istotnym elementem, tylko pustą połacią miliona krzyżyków, to lepiej sobie odpuścić.
UsuńJa omijam to, co nie musi być, ale może w hafcie Anabell tło musi być?
UsuńMusi być tło dlatego, że już je zaczęłam kiedyś, ale zabrakło mi muliny a zaraz potem czasu i chęci (mąż przez kilka miesięcy chorował i nawet minuty nie miałam na haftowanie), a do tego rodzaju pracy muszę mieć czas i nastrój. Obawiam się, że gdy wreszcie wybiorę się po mulinę to okaże się, że dzisiejsze "ecri" jest nieco inne niż to sprzed 11 lat i będę musiała pruć to co już wyhaftowałam. Poza tym tu nie ma normalnych sklepów pasmanteryjnych a tylko stoiska pasmanteryjne w galeriach handlowych, samoobsługowe, w których wszystko jest popakowane starannie w pudełeczka z celofanowym okienkiem, przez które niewiele widać.Ja to rozumiem,bo z handlu pasmanterią nikt by nie wyżył. Już raz przeżyłyśmy z córką męki kupując suwak i jakąś tasiemkę.
UsuńNo to życzę powodzenia w trafieniu w kolor:) Z doświadczenia wiem, że nawet kupione a tym samym roku nici jednej firmy, potrafią się lekko różnić. Ciekawa jestem tego haftu:)
UsuńO, jaki śliczny wiosenny hafcik :))). Aż się weselej robi od tych kwiatków, motylków, kolorków :)))
OdpowiedzUsuńWesoły i pracochłonny, ale skończyłam i jestem zadowolona. Teraz idzie następny:)Też kwiatowo motylkowy.
UsuńPrześliczna, nie dziwię się, że ją porwano.
OdpowiedzUsuńPorwano razem z drugą, na której był paw w jabłkach- pokazywałam go tutaj. Jak klikniesz w zakładkę pawie, to tam znajdziesz. Kapitalny haft, ale czasochłonny.
UsuńMa komplet i robię teraz jeszcze trzecią.
Prześliczny haft , już wyobrażam sobie jak pięknie zdobił poduchę. Pozdrawiam cieplutko 🌷🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda jako poducha. Jeszce jeden obiecałam. Motyw kwiatowy też z motylkami. Krzyżykami wole kwiaty, płaskim ptaki.
UsuńŚliczny, wiosenny haft :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nie kojarzyłam go z wiosną, zaczęłam haftować w styczniu. No i teraz faktycznie się wpasował.
Usuńale cudny, wiosenny wzór. Piękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Faktycznie kojarzy się z wiosną:)
UsuńPiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńKiedy pokazałam parę wzorów, ten został natychmiast wskazany. No i on też najbardziej "zabudowany", co było czasochłonne.
UsuńJestem zachwycona twoim talentem, o czym wiesz, więc jedynie co mogę napisać... też pewnie nic nowego, że z ogromną przyjemnością obejrzałam kolejne twoje dzieło :)
OdpowiedzUsuńMoc uścisków :D
Eeeee no, dopieściłaś mnie teraz. Dziękuję:)
UsuńHaft jak i sam motyw cudowny, bardzo mi sie podoba, może tak rzutem na taśmę i mnie byś go wyhaftowala 😋 bo ja też nie przepadam za wyszywaniem takich wzorów ale bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń