Tak to jest, że gdy oglądam sobie wzory na hafty, pojawia się młoda i nagle okazuje się, że może przydałyby się jej nowe poszewki na jaśki, i w ogóle...
A to motylki świetne- wyhaftowałam, a to kwiatki- wyhaftowałam..
Ostatnio:
- O, te sówki są takie urocze... może wyhaftowałabyś mi takie...
Dlaczego nie? Sówki prześliczne, haft łatwy, a mnie odrzucało od dokończenia kolejnego ufoka.
Świetne wytłumaczenie odstawienia haftu- poszewki wszak bardziej potrzebne.
No i wyhaftowałam sówki.
O takie
Najpierw powstała poszewka z dwoma sówkami.
Potem wyhaftowałam poszewkę z jedną sówką
Tyły poszewek zszywam na zakładkę. Mniej problemów z odrywaniem się guzików czy psuciem zamków. No i szycie szybsze oraz łatwiejsze.
I jeszcze raz obie poduszki razemTkanina, na której haftowałam sowy to Vintage Murano ct. 32 marmurek, natomiast tyły poduszek uszyłam z szarej bawełny.
Haftowałam muliną DMC, Anchor i Ariadną, DMC Variations i Anchor Coloris, podwójnymi nitkami.
Wielkośś poszewek : 40x40 centymetrów.
Wielkość haftów:
- dwie sowy: 21x 20 centymetrów,
- jedna sowa: 18x 20 centymetrów
Jeżeli ktoś ma ochotę na wyhaftowanie sówek- wzory
Wzory znalazłam na Pintereście, ale podaję stronę, z kilimem, na którym wyhaftowane sowy również się znajdują- strona autorska
https://www.crabapplehillstudio.com/catalog/product/gallery/image/917/id/700/
Wcale nie dziwię się młodej że chciała takie sówki.Są przeurocze i bardzo pasują na jaśki.Super poduszki wyszły.Sowy to bardzo wdzięczny motyw do haftu niezależnie od techniki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Moja córa lubi moje hafty, jak jej się coś podoba, to nie ma sprawy- wyhaftuję. Tym razem padło na urocze sowy. Wzorów sów w tym stylu jest 9, bo to wzory na kilim były.
UsuńMłoda wybrała te.
Podusie jak marzenie- baaardzo mi się podobają. No jasne, że najpraktyczniej to poszewki szyte na zakładkę, ewentualnie zasuwane na zameczek błyskawiczny.Ale wtedy to lepiej kupić już uszyte poszeweczki i wzór na gotowej poszewce wyhaftować. Wiem, leniwa jestem;)
OdpowiedzUsuńZamek błyskawiczny odpada- wszywam bez zarzutu, ale po co sobie utrudniać no i podrażać koszty. Na gotowcach źle się haftuje, bo trzeba odginać tył poszewki, by dostać się do haftu- jakieś podpinanie, przypinanie. Można też kupić gotowe tyły poszewek z zamkami, tylko że one kosztują około 15 złotych, a ja mam trochę kawałków tkanin, które mogą być właśnie w ten sposób zużyte.
UsuńNie jesteś leniwa, to są ułatwienia dla nieszyjących.
piękne i sowy są w moim guście masz rację zakładkowy sposób jest dobry
OdpowiedzUsuńFajnie, że się spodobały:)Zakładki szyję od lat i się świetnie sprawdzają:)
UsuńWcale a wcale nie dziwię się córci, kiedy mama tak cudnie haftuje :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńSówki cudne! Wspaniałe.
Zdrowia życzę :)
Dziękuję. Ciekawa jestem, jaki następny wzór zechce na haftowane poduszki.
Usuńsezon na sowy nastał - dopiero co oglądałem sowy zbudowane z agatu i okularów.
OdpowiedzUsuńA, u Mary:):0 Prześliczne:)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńZajrzałam, obejrzałam i padłam... na kolana. Masz Talent przez duże T! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń