Wierzch i spód gwiazdy
połączone są listwą boczną.
Translator
przetłumaczył instrukcję z bloga Lei:
"Przyklej taśmę do tyłu jedwabnego aksamitu żelazkiem
(uwaga, temperatura nie jest za wysoka!).
Narysuj na viseline trzy pasma o szerokości dwóch centymetrów (margines szycia plus).
Przeciągnij drut odlewniczy wzdłuż ścieżki taśmy. Złożyć aksamit za nitkami odlewu.
Rozłóż aksamitne paski wzdłuż krawędzi gwiazdy, uważając,
aby zacząć od wierzchołka diamentu. Umieść szpilki i uszyć aksamitne paski na gwiazdę
materaca. Połącz aksamitne paski kilkoma szwami.”
Gdybym wiedziała, co to jest ten drut odlewniczy. Zrobiłam tak, jak było napisane w instrukcji.
Wycięłam paski z materiału i podkleiłam je fizseliną.
Trzeba zmierzyć obwód gwiazdy wzdłuż zewnętrznych krawędzi (linie dużych rombów)
i podzielić sumę przez trzy- wyjdzie długość jednego paska-
należy pamiętać, aby dodać zapas na szew boczny (zszywanie pasków razem).
Myślę, że jeden długi też mógłby być przyszyty bez problemu.
Następnie wyhaftowałam szlaczek na nich. Przyszyłam najpierw jeden do spodu gwiazdy,
potem przyszyłam drugi i trzeci.
W przypadku mojego haftu, musiałam pilnować, by szlaczek na wszystkich, podczas szycia,
miał ten sam kierunek.
Składamy materiały prawymi stronami do siebie tak,
by listwa była podłożona pod ramię gwiazdy.
Problem był przy zszywaniu listwy na wierzchołkach- trzeba tak szyć,
by nie wystawała za wierzchołki ramion spodu, co mnie się niestety nie udało
i trochę taśma wystaje ponad każdy wierzchołek. To jest ważne, ponieważ potem
przy szyciu góry gwiazdy listwa może okazać się za krótka i nie pasujować do długości
brzegów wierzchu.
Po przyszyciu listew do spodu, należy zszyć ich boczne brzegi, by ich obwód się zamknął
Spód gwiazdy, z przyszytą boczną listwą.
Tak wygląda spód z przyszyta listwą (prawa strona).
Przed przyszyciem wierzchu gwiazdy do taśmy ze spodem:
- podgięłam zapasy i zaprasowałam
-podgięłam zapas na szwy na taśmie i też zaprasowałam
- należy złożyć linie szwów taśmy i szwów wierzchu ( po zaprasowaniu –zagięcia materiału)
prawymi stronami
- trzeba sobie dokładnie zaznaczyć punkty styku wierzchołków punktami na taśmie
- ja sobie to pozszywałam.
- dodatkowo należy pilnować, by taśma była odpowiednio dopasowana do punktów
wewnętrznych- też sobie przyszyłam.
- zszywamy oba brzegi „na okrętkę” ( ścieg potem się zakrywa haftem, koralikami ,
sznureczkiem itp.)
Zszywamy wszystkie ramiona z taśmą, zostawiając otwór, by gwiazdę wypełnić.
Ja wypełniłam takim wypełniaczem do poduszek. Nie wiem, czy nie byłoby coś lepszego,
może bardzie twardego. Bardzo dużo tego wypełniacza zużyłam, a i tak gwiazda jest „wiotka”.
Spód zszytej gwiazdy.
Bok gwiazdy
Góra zszytej w całości gwiazdy.
Na razie wszystkie szwy są nieciekawe i byle jakie. Teraz można ozdobić( zakryć szwy, zarówno dolny, jak i górny.c.d.n.
Ale sobie robotke wymyslilas :)
OdpowiedzUsuńNo coz, czasem trzeba swoja cierpliwosc wystawiac na probe...
Bedzie ladna ta gwiazdka!
Taaaaa... trochę się namęczyłam, ale warto było spróbować, by potem nie żałować, że mogłam, a nie chciało mi się:)
UsuńPrzytaknę Basi, ło kurna alllllle robota, gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńGwiazdka świetnie się zapowiada!
Może przy dziesiątej będę bardziej cierpliwa:):):):)Cały czas przypominam motto czerwone:):):):)
UsuńO rany!!! Jakie cudo!!!
OdpowiedzUsuń:) takie bardziej zwichrowane cudo:)
Usuń