sobota, 26 listopada 2022

Historia crazy z papugami w tle (2)

 Historię początków crazy z papugami opisałam TU

Tak wyglądała faza początkowa. Paskudna jest ta wielka papuga, ale nie chciałam jej stracić. Napracowałam się przy niej bardzo. A potem zobaczyłam, jaka to szkarada i zrezygnowałam z dalszej części tego haftu.

Wszyłam w kawałki innych tkanin i zrobiłam podkład do crazy- nie wiem czy nazywać to crazy patchwork, czy crazy haft?

Tak wyglądał drugi etap- wyhaftowałam pszczołę i żabę, której nie dokończyłam



 

Teraz  trochę uzupełniłam crazy takimi haftami. Dokończyłam żabę, wyhaftowałam kawałek szlaczku. Naszyłam aplikację motyla, uzupełniłam ją haftem. Skorzystałam z nadrukowanego wzory kwiatowego i poprawiłam go haftem

 Uzupełniłam haftem również aplikację z różą i listkami.

A teraz crazy leży ładnie poskładane i czeka na moją pomysłowość, ale tej na razie brak.
 

 



12 komentarzy:

  1. A ja czekam, czym ta Twoja inspiracja się skończy.
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem czym. Na razie przystawiam, dopasowuję, odkładam i kombinuję. Tworzy sie teraz coś innego:)

      Usuń
  2. Interesujący projekt ,mnie najbardziej podoba się pszczoła.Kiedyś widziałam na pinterest różne motywy hafciarskie ujęte w książeczkę i naszyte na filc.Ciekawa jestem Twojego pomysłu.
    Pozdrawiam ciepło
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Pintereście można zobaczyć różne pomysły. Często tam wchodzę, by coś podpatrzeć.
      Na razie odłożyłam. Takiej rzeczy nie można robić za jednym zamachem.

      Usuń
  3. Wyświetliłam się jako anonimowy ale to ja Elżusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Pintereście można wiele interesujących rzeczy zobaczyć: Stamtąd też biorę pomysły, które potem modyfikuję. Problemem jest brak różnych dodatków, nici, materiałów i szablonów, które bez problemu można kupić na zachodzi. Niestety- ceny powalają. Czasem sama sobie tworzę szablon z tektury. Nie wiem, co tam dodać. To musi się jakoś trzymać chociaż to crazy.

      Usuń
  4. Zapowiada się ciekawie , a papuga nie taka szkaradna. Pozdrawiam serdecznie 🎄🎄🎄🎄🎄

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu cię znalazłam Jaskółko :) Dzięki Splocikowi. Gdy chciałam od siebie zajrzeć do ciebie to Bloger twierdzi,że profil nie istnieje .
    Mnie się podoba ta żaba :) Chciałam przeczytać o tym projekcie od początku, ale nie działa odnośnik do linku :( Coś chyba mnie ostatnio ten net nie lubi...Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Profil istnieje, ale jest ukryty- mam swoje powody:) Zaraz sprawdzę ten link. Nie tylko Tobie Net płata figle. mnie również wyrzuca ze stron, nie wkleja komentarzy, mój blog ukrywa itp.
      Wolę żabę od tej strasznej papugi:):):)

      Usuń
    2. Poprawiłam- teraz strona się otwiera- źle wkleiłam adres.

      Usuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Będzie mi miło, gdy zostawisz komentarz. Staram się odpowiadać nawet w starszych postach.