Historię początków crazy z papugami opisałam TU
Tak wyglądała faza początkowa. Paskudna jest ta wielka papuga, ale nie chciałam jej stracić. Napracowałam się przy niej bardzo. A potem zobaczyłam, jaka to szkarada i zrezygnowałam z dalszej części tego haftu.
Wszyłam w kawałki innych tkanin i zrobiłam podkład do crazy- nie wiem czy nazywać to crazy patchwork, czy crazy haft?
Tak wyglądał drugi etap- wyhaftowałam pszczołę i żabę, której nie dokończyłam
Teraz trochę uzupełniłam crazy takimi haftami. Dokończyłam żabę, wyhaftowałam kawałek szlaczku. Naszyłam aplikację motyla, uzupełniłam ją haftem. Skorzystałam z nadrukowanego wzory kwiatowego i poprawiłam go haftem
Uzupełniłam haftem również aplikację z różą i listkami.
A teraz crazy leży ładnie poskładane i czeka na moją pomysłowość, ale tej na razie brak.
Dla mnie rewelacja !
OdpowiedzUsuńDzięki:):)
UsuńA ja czekam, czym ta Twoja inspiracja się skończy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Sama nie wiem czym. Na razie przystawiam, dopasowuję, odkładam i kombinuję. Tworzy sie teraz coś innego:)
UsuńInteresujący projekt ,mnie najbardziej podoba się pszczoła.Kiedyś widziałam na pinterest różne motywy hafciarskie ujęte w książeczkę i naszyte na filc.Ciekawa jestem Twojego pomysłu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ela
Na Pintereście można zobaczyć różne pomysły. Często tam wchodzę, by coś podpatrzeć.
UsuńNa razie odłożyłam. Takiej rzeczy nie można robić za jednym zamachem.
Wyświetliłam się jako anonimowy ale to ja Elżusia
OdpowiedzUsuńNa Pintereście można wiele interesujących rzeczy zobaczyć: Stamtąd też biorę pomysły, które potem modyfikuję. Problemem jest brak różnych dodatków, nici, materiałów i szablonów, które bez problemu można kupić na zachodzi. Niestety- ceny powalają. Czasem sama sobie tworzę szablon z tektury. Nie wiem, co tam dodać. To musi się jakoś trzymać chociaż to crazy.
UsuńZapowiada się ciekawie , a papuga nie taka szkaradna. Pozdrawiam serdecznie 🎄🎄🎄🎄🎄
OdpowiedzUsuńW końcu cię znalazłam Jaskółko :) Dzięki Splocikowi. Gdy chciałam od siebie zajrzeć do ciebie to Bloger twierdzi,że profil nie istnieje .
OdpowiedzUsuńMnie się podoba ta żaba :) Chciałam przeczytać o tym projekcie od początku, ale nie działa odnośnik do linku :( Coś chyba mnie ostatnio ten net nie lubi...Pozdrawiam serdecznie :)
Profil istnieje, ale jest ukryty- mam swoje powody:) Zaraz sprawdzę ten link. Nie tylko Tobie Net płata figle. mnie również wyrzuca ze stron, nie wkleja komentarzy, mój blog ukrywa itp.
UsuńWolę żabę od tej strasznej papugi:):):)
Poprawiłam- teraz strona się otwiera- źle wkleiłam adres.
Usuń