poniedziałek, 4 czerwca 2018

Jak czerwiec, to truskawki.

Zrobiłam je zimą, jednak dopiero teraz znalazłam czas na prezentację.
Pierwsza w z haftem niebieskim
 Haft na kanwie, ale nie krzyżyk. Lubię ten rodzaj haftu. Wprawdzie trzeba też liczyć, ale szybciej się haftuje.
Dotychczas haftowałam na kanwie ct 14, z dosyć dużą"kratką". Łatwo się haftuje, z prezencją jest gorzej. Niezbyt ładnie ta kanwa wygląda w takich małych pracach. Przemogłam się i haftowane teraz biscornu, jest na kanwie 16ct.
Przy napełnianiu wypełnieniem, szew trochę się rozszedł, co wyraźnie widać na zdjęciu, a na oryginale prawie wcale. Zdjęcia są piekielnie podstępne. Nierzadko zastanawiam się, czy zamieścić jakieś, bo demaskuje niedoskonałość, której prawie nie widać w oryginale. Jednak, jak to ma być szczery blog o zmaganiach, to trzeba wszystko pokazać- i to dobre, i to niezbyt fajne. Pocieszam się, że na zdjęciu super wyglądają dwie, obok siebie, muchy
Góra truskawy- filc ozdobiony perełkami.
Dwie następne wyhaftowałam na kremowym płótnie lnianym

W tej są ściegi rococo (małe, żółte kwiatki) i haft  w stylu jakobińskim (duży kwiat). Tym samym moja truskawa odbiegła mocno od oryginału.
W tej ściegi typowe dla haftu płaskiego i ścieg pętelkowy (gniazdo i kwiatki). W oryginalnym wzorze ptaszydło siedzi na gałązce. Nie ma na nim gniazda. Ja dohaftowałam gniazdo i jest to mój 30% wkład indywidualny, by nie było plagiatu:) Eeeeeee... żartuję:)
Góra- płatki z filcu, zdobione perełkami i dodatkowo czapeczka "złota" biżuteryjna.




9 komentarzy:

  1. Twoje prace są bardzo piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przede wszystkim, bawią i cieszą. Truskawy, podobnie, jak biscornu to takie głupotki do ozdoby. Można z nich zrobić igielniki- np. powiesić na maszynę do szycia.

      Usuń
  2. No takich truskawek to ja jeszcze nie widziałam, boskie! Zachwycające wzory, kształty, totalna oryginalność. Mega mi się podobają. <3

    Pozdrawiam bardzo utalentowaną Jaskółkę. ;) Uściski. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sobie inne truskawy. Przerywnik w haftowaniu ptaszorów:)Cieszę się, że Ci się podobają:)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie wpisałaś/eś komentarza:) Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii:)

      Usuń
  5. GZ to ja. Tyle tylko, że był otwarty laptop syna , więc usiadłam i napisałam komentarz. Syn był zalogowany , więc komentarz ukazał się jako GZ. I tak bym zostawiła, ale miał włączoną autokorektę i wyszły jakieś głupoty, więc musiałam usunąć.Przepraszam Cię bardzo za to.

    A napisałam , że truskawki są świetne . Patrząc na Twoje hafciorki też mam ochotę spróbować innej techniki. Ale to dopiero zimą. Zresztą pomysły mi się kłębią, tylko czasu brak.
    No i bardzo sie cieszę, że trafiłam na Twój blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepraszaj, cieszę się, że oglądasz, komentujesz i podoba się:)Od miesiąca chodzę z pomysłem w głowie- zdążyłam zrobić haft, biscornu, truskawę, a pomysł ciągle się kluje i odsuwa. Problem tkwi w tym, że robię takie prace, by je można było potem prać oraz odświeżać. No i to, co planuję, musi być z odpowiednich materiałów. Zbiórka trwa.

      Usuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Będzie mi miło, gdy zostawisz komentarz. Staram się odpowiadać nawet w starszych postach.