Jest następny ptak do kolekcji. To 51. ptak, ale mam ich 49, ponieważ dwa podarowałam.
Wzór znalazłam w Internecie. Jest to wzór z kolekcji kafelków Williama de Morgana.
William De Morgan, pisarz, który zaprojektował płytki
Urodzony 16 listopada 1839 roku w Londynie. Przez całe życie zajmował się różnymi dziedzinami życia. Był pisarzem.
Jednak wyróżniał się jako projektant płytek.
Kreatywność była fundamentalną częścią jego osobowości.Swoją karierę zawodową rozpoczął od produkcji witraży i mebli.
Należał do ruchu zwanego Sztuka i rzemiosło która głęboko broniła wartości sztuk dekoracyjnych.
Oprócz tradycyjnych sposobów tworzenia przedmiotów, zasłynął jako rzemieślnik odgrywający przeważającą rolę w nadawaniu każdemu egzemplarzowi wyjątkowości.
Bardzo interesował się sztuką dekoracyjną.
Dlatego po 1872 r. Założył fabrykę ceramiki w Chelsea, która nie zaprzestała jej płodnej produkcji.
Wzory były jedną z jego najsilniejszych pasji, eksperymentował z orientalnymi wzorami, zwierzętami i geometrycznymi kształtami.
Mozaiki, jakie projektował,, w momencie łączenia kafelków, tworzyły skomplikowane i urocze krajobrazy.
Także żywe kolory w istotny sposób ożywiły ich sztukę.
Innowacyjny de Morgan, eksperymentował z nowoczesnymi technikami gotowania i emaliami.
De Morgan zmarł 15 stycznia 1917 r.
Za: https://fahrenheitmagazine.com/arte/william-de-morgan-el-novelista-que-diseno-azulejos
Więcej informacji o nim i zdjęć z jego twórczości TU
Nie jest to pierwszy wzór, który wykorzystałam do haftu.
Haftami według projektów Williama de Morgana są również TEN oraz TEN
A tak wygląda mój następny ptak.
Góra haftu
Dół haftu
Materiały:
- tkanina: bawełna w kolorze kremowym,
- nici: mulina DMC, złote nici Diamand- whaftowane w ogon, skrzydła i wokół czuba- niestety, na zdjęciach ich nie widać.
Ściegi- haft płaski, liście- ścieg Bayeux
Wielkość: 17x16 centymetrów.
Miłego dnia.
Wspaniały ptaszor !!! Całkiem spory wzór ,napracowałaś się przy nim -podziwiam.Ciekawi mnie ten ścieg na liście.Gratuluję tak pięknego haftu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dzięki:)
UsuńJeżeli interesuje Cię haft Bayeux to zajrzyj tu
https://mojerekoczyny.blogspot.com/2018/01/gobelin-tapisseria-z-bayeux-bayonne.html
Tam masz opis, jak haftowć takie ściegi. To bardzo fajna praca i bardzo dekoracyjny haft wychodzi.
Jeszcze jeden przepiękny ptak to twojej wspaniałej kolekcji!
OdpowiedzUsuńTylko 2 ptaki podarowałaś i JA jestem jedną z obdarowanych, jestem dumna z wyróżnienia i bardzo mnie to cieszy, bo niezwykle mi się twoje ptaki podobają Jaskółko. Ptak od ciebie wisi sobie obok mego łóżka :)
Hafty z ptakami są mi bardzo bliskie, niemniej fajnej osobie gotowa jestem je darować.
UsuńJa dostałam od Ciebie kapitalnego stwora. Siedzi na półce za mną i śledzi moje wpisy na komputerze. O teraz też patrzy z przekąsem, czy nie zrobiłam babola:):):)
I kolejny świetny haft !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńŚliczny jest :) piękny ten ptak.
OdpowiedzUsuńKafelkowy:) Lubię te wzory. Dziękuję:)
UsuńPrzepiękny ptak. Haft jest wyjątkowy. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńNastępny, a już czeka kolejny do haftowania:):) To jest ode mnie mocnioejsze- haftowanie ptaków:)
UsuńFantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Następny będzie w zupełnie innym stylu.
Usuńtalent w dłoniach - ja ledwie potrafię węzełek na nitce zawiązać. gratuluję osiągnięć - tylu ptaków, co wyhaftowałaś niektórzy w życiu nie widzieli.
OdpowiedzUsuńDzięki:):):) Faktycznie sporo tych ptaków.
UsuńFantastyczne. Masz talent w rękach. Jako zakręcona na punkcie ptaków, jestem pełna podziwu. Podczas remontu wydałam wszystkie moje muliny i kordonki a teraz jakby trochę mi żal.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Poruszyłaś temat, nad którym ostatnio myślałam. Zastanawiałam się, co wsadziłabym w bagaż, gdybym musiała uciekać- straszne myśli mam prawda, ale realnie może się tak zdarzyć- oprócz rzeczy niezbędnych, włożyłabym w torbę maszynę do szycia, przybory do szycia, trochę muliny i tkanin, przybory do haftowania. Gdybym nie miała teraz takiej możliwości, chyba zwariowałabym, to jest moja "ucieczka", Cały czas coś haftuję- z jednej strony daje wytchnienie, z drugiej nie zatrzymuje natłoku myśli.
UsuńPozdrowienia zostawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPodziwiam Twoją cierpliwość i oczy, moje coraz słabsze, jedynie dzierganie uprawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy komentarz przejdzie, bo na drugim Twoim blogu wszystko znika, chyba jest w spamach.
Nie masz opcji dla anonima, a bez zalogowania komentarze przechodzą bez problemu.
Zaraz wszystko posprawdzam, puszczę anonimy:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity haft, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, haftowanie ptaków to mój bzik:)
UsuńCudowny haft 🙂🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń